Agata Wiśniewska
Agata Wiśniewska
Aktualizowano: 16.03.2022 Komunikacyjne
🕐 Ten artykuł przeczytasz w 4 minut.
Rate this post

Gwałtowne zjawiska pogodowe od kilku lat są stałym elementem naszej aury. Mimo to ubezpieczenia od skutków żywiołów nie są najbardziej popularne. Za to koszty naprawy uszkodzonego auta zazwyczaj są wysokie. W takiej sytuacji dobrym zabezpieczeniem twojej kieszeni jest ubezpieczenie od gradu i burzy lub innych zjawisk pogodowych. 

 Grad wielkości kurzych jaj, gwałtowne wichury, trąby powietrzne, nawałnice mogą zdarzyć się zawsze i wszędzie. Mimo coraz powszechniejszych obrazków przedstawiających zalane samochody, dziury w karoserii spowodowane gradem lub zniszczony przez spadający konar lub drzewo samochód, zaledwie co 3 Polak ma ubezpieczenie AC. Tymczasem „gołe” OC na żywioły nie pomoże – nie ten zakres ochrony.

Gwałtowne zjawiska pogodowe mogą cię sporo kosztować

Ochrona przed skutkami gwałtownych zjawisk pogodowych nie jest na pierwszym miejscu, gdy myślimy o ubezpieczeniu AC. Szukamy przecież zabezpieczenia finansowego na okoliczność kradzieży pojazdu lub konieczności jego naprawy, gdy w coś uderzymy. Tymczasem skutki gradu i gwałtownych burz mogą być bardzo kosztowne. 

Solidny grad czy spadające sople nie tylko uszkadzają lakier. Mogą spowodować poważne wgniecenia w karoserii. Ich usunięcie wraz z lakierowaniem to koszt nawet kilku tysięcy złotych. 

Efektem gwałtownych burz, szczególnie w większych miastach coraz częściej są podtopienia. I dotyczy to nie tylko garaży czy zaparkowanych samochodów, ale zdarza się, że też tych będących w ruchu. Co wtedy? Z głowy mamy nadwozie, tapicerkę, wyposażenie wewnętrzne i elektronikę. Przynajmniej kilkanaście tysięcy złotych kosztów. W skrajnych przypadkach samochodu nie da się przywrócić do stanu sprzed zalania. 

Naprawa może być też niemożliwa, gdy uszkodzenia auta spowodowane są skutkami wichury. Fragmenty budynków, konary czy inne obiekty pod wpływem silnego wiatru mogą uderzyć w nasze auto i poważnie je uszkodzić. W przypadku samochodów parkowanych na zewnątrz problemem mogą być też zwalone drzewa.  

Autocasco a gradobicie i inne zjawiska pogodowe – na co zwracać uwagę

Autocasco jest dobrym zabezpieczeniem finansowym w przypadku ryzyka szkód spowodowanych zjawiskami pogodowymi. Ale nie każde autocasco lub nie w takim samym zakresie. AC jest ubezpieczeniem dobrowolnym, co oznacza, że jego zakres jest kształtowany indywidualnie przez każdego ubezpieczyciela. Zanim więc zdecydujemy się na ubezpieczenie od gradu i burz, upewnijmy się, że mieszczą się one w zakresie ochrony. 

Gdzie to sprawdzić? U doradcy, na infolinii lub samodzielnie w OWU, czyli ogólnych warunkach ubezpieczenia. Wnikliwie czytamy dwie części – zakres ubezpieczenia i wyłączenia, czyli sytuacje, w których ubezpieczyciel zastrzega, że nie wypłaci odszkodowania. I niech nas nie zwiedzie ubezpieczenie typu all risk, czyli od wszelkich ryzyk. Bo ich katalog zawsze jest ograniczony, choćby wyłączeniami. 

Ubezpieczenie od gradu i burzy – Autocasco

Nawet jeśli zakres ubezpieczenia obejmuje skutki powodzi, burz, wichur, gradu, ochrona samochodu może być niepełna, bo jak to się mówi „diabeł tkwi w szczegółach”. Jakich? Zapraszamy do naszej krótkiej listy:

  • Odszkodowanie za szkody spowodowane żywiołami tylko przy szkodzie całkowitej. Jeśli taki zapis jest w twoim OWU, to znaczy że przy zdarzeniu, którego naprawa nie przekracza 70 proc. wartości auta, zapomnij o odszkodowaniu. 
  • Deszcz nawalny, wichura i inne zjawiska pogodowe mogą mieć swoje szczególne definicje w OWU. Np. określona jest siła wiatru i jeśli będzie on mniejszy, a jednak spowoduje zerwanie gałęzi, która spadnie na twoje auto, to również wypłata odszkodowania może być problematyczna. 

Burza, powódź, grad – ochrona samochodu w wersji mini 

Wiele osób, mimo niewątpliwych zalet AC, nie kupuje tego ubezpieczenia ze względu na jego cenę. Tymczasem ochronę przed żywiołami możemy mieć za kilka złotych dziennie. Jak to możliwe? Większość towarzystw ma w swojej ofercie wersje minicasco, czasem zwane smart casco. To takie AC, które chroni tylko od wybranych ryzyk.

Za dużo mniejsze pieniądze możemy więc kupić ubezpieczenie od gradu i burz czy innych zjawisk pogodowych. Podobnie jak z „dużym” casco, mini AC nie wszędzie są takie same i dają taką samą ochronę. Przed zakupem upewnijmy się więc, co dostajemy w pakiecie. 

PODSUMOWANIE:

  • Ubezpieczenie od gradu i burzy, w przypadku samochodu chodzi o AC, zabezpiecza nam finansowanie naprawy, gdy nasz pojazd zostanie uszkodzony w wyniku wystąpienia tego typu zjawisk pogodowych.
  • Nim zdecydujemy się na ubezpieczenie od gradu i burzy, sprawdźmy czy wybrane AC obejmuje swoim zakresem określone zjawiska pogodowe, jakie są ich definicje i wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. 
  • Jeśli ubezpieczenie AC jest dla nas zbyt dużym wydatkiem, alternatywą są tzw. mini AC, które obejmują między innymi skutki zjawisk pogodowych. Taką ochronę możemy mieć nawet za kilka złotych dziennie.
Agata Wiśniewska
Agata Wiśniewska

Pasjonatka komunikacji i dobrego contentu na temat ubezpieczeń. Od ponad 10 lat wspiera różne marki w skutecznym komunikowaniu się z otoczeniem. Jest przekonana, że o ubezpieczeniach można mówić prosto i ciekawie. Po godzinach: pochłania książki w każdej ilości i planuje kolejne podróże (backpaker to jej drugie imię ;) ). Pasjami chodzi po górach i odwiedza stare, często zrujnowane budynki, czyli … zamki wszelkiej maści.

Dołącz do dyskusji

Budowa DK9
Budowa DK9 Autor Weronika Cichocka Komunikacyjne
GDDKiA zapowiedziała budowę nowego odcinka drogi krajowej DK9, który będzie kluczowym elementem poprawy ruchu na osi północ-południe w okolicach Rzeszowa. Ten imponujący fragment trasy rozciągnie się na 60 kilometrów, stanowiąc znaczący krok w ułatwieniu podróży dla kierowców w tym...
Czytaj dalej
Które auta mogą jeździć na E10
Które auta mogą jeździć na E10? Autor Weronika Cichocka Komunikacyjne
Od 1 stycznia 2024 roku, polskie stacje paliw wprowadzają rewolucyjną zmianę - benzynę silnikową 95-oktanową zawierającą do 10% biokomponentów, znaną jako E10. Ta przełomowa inicjatywa zastąpi obecną benzynę E5 o tej samej liczbie oktanowej. Co to oznacza dla kierowców i jak wpłynie...
Czytaj dalej