Czasem zdarza się, że z jakiegoś powodu nie jesteśmy w stanie uruchomić silnika w samochodzie. Może to być np. rozładowany akumulator, niesprawny rozrusznik czy wiele innych powodów. Istnieje kilka alternatywnych metod, które mogą pomóc przy wprowadzaniu samochodu z powrotem w ruch, np. booster czy skorzystanie z przewodów rozruchowych. Najczęściej spotykanym rozwiązaniem jest jednak odpalanie na popych. Jednak ta metoda wykonana w sposób nieprawidłowy może doprowadzić do poważnej awarii silnika. Czy można temu zapobiec? Jakich błędów unikać przy odpalaniu na popych? Podpowiadamy!
Na czym polega odpalanie na popych?
Odpalanie na popych to po prostu pchanie pojazdu za pomocą własnej, fizycznej siły, która mogłaby pomóc uruchomić się silnikowi. W praktyce wykonuje się pracę podobną do rozrusznika, tyle że bez używania go. Wał korbowy oraz koło zamachowe reagują ze względu na włożoną przez nas siłę do pchania.
Wymaga to jednak bardzo dużo siły, przy większych samochodach nawet kilku osób. Poza tym jest również potrzebny za kółkiem kierowca, który będzie odpowiadał za manewrowanie pedałami i lewarkiem zmiany biegów oraz próbę uruchomienia na nowo silnika. Ta metoda tyczy się silników benzynowych i jest nieskuteczna w silnikach diesla zimą.
Świece żarowe nie mogą zostać rozgrzane przez brak ciepła tworzonego przez pracę silnika. W takim wypadku odpalenie silnika diesla na popych może okazać się nieskuteczne i lepiej wezwać lawetę, a potem zabrać samochód do mechanika.
Odpalanie na popych silnik diesel
Jak już wcześniej wspomnieliśmy, w przypadku silników zasilanych olejem napędowym odpalanie na popych jest często nieskuteczne ze względu na brak możliwości odpowiedniego nagrzania świec żarowych. Chociaż odpalanie na popych to bardzo częsta praktyka przy próbie uruchomienia pojazdu, to niestety może prowadzić do sporych uszkodzeń mechanicznych w silnikach wysokoprężnych.
Specjaliści odradzają korzystanie z metody uruchomienia samochodu z silnikiem diesla na popych ze względu na związane z nią wysokie zagrożenie awarii. Najczęściej do niepożądanych szkód dochodzi w obszarze katalizatora, który jest bardzo wrażliwy na niespalone paliwo dostarczane do układu wydechowego podczas uruchamiania silnika.
Metoda jest jednak dalej często stosowana, bo okazuje się dość skuteczna, gdy mowa o autach z mało skomplikowanymi silnikami.
To z nowszymi silnikami wzrasta ryzyko wystąpienia awarii, dlatego lepiej poszukać innych sposobów na to, by odpalić diesla. Brak reakcji przy próbie uruchomienia samochodu może być spowodowany również innymi awariami. Dlatego lepiej zamówić holowanie samochodu lawetą i zlecić uruchomienie silnika diesla specjalistom.
Czy odpalanie na popych szkodzi silnikowi diesla?
Odpalanie silnika diesla na bieg jest możliwe, ale jest niebezpieczne dla silnika wysokoprężnego. Poza szkodami w obszarze katalizatora może dojść wtedy do dużego przeciążenia i przestawienia faz rozrządu, a tym samym do zerwania paska rozrządu. Jeśli próbujesz w ten sposób odpalić diesla, wzmaga ryzyko przedostania się części paliwa do katalizatora bądź filtra cząstek stałych. Uszkodzić może się również koło dwumasowe, a takie posiada większość samochodów z silnikami diesla.
Jaki bieg przy odpalaniu na popych?
Podczas odpalania na popych powinno się korzystać z drugiego biegu. W przypadku silników diesla powinien być to trzeci bieg przez wzgląd na krótkie przełożenia. Najważniejsze jednak, żeby było to bieg inny niż pierwszy, ponieważ w innym wypadku samochód może szybko zgasnąć po uruchomieniu.
Zanim przystąpimy do odpalania silnika na popych, warto pamiętać o tym, że trzeba być przy tym bardzo ostrożnym i delikatnym.
Przed zdecydowaniem się na odpalanie na popych, trzeba wziąć pod uwagę to, jaka może być przyczyna dysfunkcji silnika. Metoda odpalania na popych działa najskuteczniej, jeżeli za problemy z rozruchem odpowiada rozładowany akumulator.
Można również uruchomić auto na popych podczas holowania. Wtedy, podczas bycia ciągniętym przez inne auto, kierowca pojazdu z niedziałającym silnikiem powinien wrzucić możliwie najwyższy bieg i ostrożnie, powoli, popuszczać sprzęgło. Jeśli wszystkie czynności wykonamy poprawnie, to silnik powinien się uruchomić.
Tutaj bardzo kluczowa jest precyzja i dokładna kontrola nad sprzęgłem, bo niedopilnowanie tej operacji może doprowadzić do uszkodzenia istotnych podzespołów pojazdu. Wtedy dalsze próby uruchomienia silnika samochodu będą zbędne.
Jak odpalać auto na popych?
Aby móc odpalić auto metodą popychu należy wykonać kilka istotnych kroków. Przede wszystkim, potrzeba co najmniej dwóch osób, kierowcy oraz osoby popychającej. Zadaniem kierowcy jest zasiąść za kierownicą, włożyć kluczyki do stacyjki i je przekręcić. Podczas próby uruchamiania na pych, należy przestawić lewarek na inny bieg niż pierwszy, najlepiej drugi lub trzeci, a po nadaniu sygnału przez gotowego do popychu kierowcę, osoby odpowiadające za pchanie zaczynają odpychać samochód.
Chodzi o to, aby móc rozpędzić pojazd do przynajmniej 5 km/h. Kierowca na tym etapie musi być bardzo precyzyjny i ostrożny, bo będzie powoli puszczał sprzęgło.
Jeśli odpalenie silnika okazało się sukcesem, wtedy można przyśpieszyć pojazd i zwolnić go stopniowo zmniejszając bieg.
Jak powinno się odpalać samochód na popych w pojedynkę?
Są sytuacje, i to nie raz, w których kierowca jest całkiem sam i nie może liczyć na pomoc w przypadku odpalania silnika. Wtedy również da się odpalić samochód na popych. Wtedy, po przekręceniu stacyjki i wrzuceniu luzu, należy stanąć obok kierownicy, trzymając ją w prawej ręce, a lewą opierać się o pojazd.
Kierowca powinien zacząć pchać samochód. Aby sobie ułatwić, warto wykonywać tę czynność „z górki”, Kiedy samochód jest wystarczająco rozpędzony i jedzie samoistnie, kierowca powinien wejść do samochodu, a następnie wcisnąć sprzęgło i wrzucić co najmniej drugi bieg. Po powolnym popuszczaniu sprzęgła silnik powinien się uruchomić. A my możemy się cieszyć z samochodu odpalanego w pojedynkę.
Błędy przy odpalaniu samochodu na popych
Wielu producentów samochodów zdecydowanie odradza, a nawet zabrania odpalania pojazdu na popych. Skutki awarii przy próbie odpalenia silnika tą metodą mogą okazać się bardzo kosztowne. Trzeba mieć również na uwadze to, że w samochodach z automatyczną skrzynią biegów metoda na popych jest po prostu niemożliwa do zrealizowania ze względu na brak możliwości kontroli nad sprzęgłem.
Czytaj także:
Ubezpieczenie samochodu Bydgoszcz
Jeżeli przyczyną jest rozładowany akumulator, to trzeba go po prostu naładować lub wymienić na nowy. Jeśli jednak powodem nieodpalania pojazdu jest inna usterka, to niestety będziemy zmuszeni wezwać pomoc drogową.
Jakie skutki może mieć odpalanie na popych?
Odpalanie na popych może wiązać się z różnymi niebezpiecznymi szkodami dla auta. Może dojść przede wszystkim do uszkodzenia paska rozrządu. Jest to elastyczna część w aucie, która kręci się podczas uruchamiania silnika. Zbyt szybkie poruszenie nim może sprawić, że pasek rozrządu się po prostu zerwie. To z kolei może spowodować zderzenie się zaworów z tłokami. Wtedy trzeba naprawiać głowicę. Może wystąpić również brak dopływu paliwa czy problem z wtryskiwaczami.
Jeżeli już decydujemy się na odpalanie silnika na popych, najlepiej sprawdzić instrukcję producenta na temat obsługi pojazdu. Podane wyżej instrukcje na temat tej metody są bardzo ogólne i nie można ich traktować jednakowo do każdego modelu samochodu.
Wraz z postępem technologicznym i coraz nowszymi, bardziej zaawansowanymi samochodami, odpalanie silnika na popych staje się coraz mniej stosowaną metodą. Wynika to z innych silników, których nie da się właściwie uruchomić na popych, a także wielu czujników w nowszych samochodach, które od razu są w stanie wykryć niestandardowe zachowanie pojazdu.
