Agata Wiśniewska
Agata Wiśniewska
Aktualizowano: 14.03.2022 Komunikacyjne
🕐 Ten artykuł przeczytasz w 11 minut.
Rate this post

Światła przeciwmgielne czy światła przeciwmgłowe? Nie ma to znaczenia – obie formy są poprawne. Tak, jak poprawne jest używanie tych lamp, gdy widoczność jest mocno ograniczona,  przy mglistej lub deszczowej pogodzie. Są jednak sytuacje, gdy jazda na przeciwmgielnych może być ukarana mandatem i punktami karnymi. W naszym poradniku wyjaśniamy, jak prawidłowo używać światła przeciwmgielne i dlaczego nie warto jeździć „na latarnika”.

<3
Uzupełnij tylko 2 pola i poznaj cenę OC/AC od razu!Poznaj cenę OC
X

Zwykle wygląda to tak, że zaczyna padać lub unosi się lekka mgła i odruchowo włączasz światła przeciwmgielne. Niby prawidłowo, bo poprawiasz widoczność swojego auta. A jeśli masz przednie światła przeciwmgłowe, to i wyostrzasz sobie pole widzenia. Kłopot polega jednak na tym, że w ten sposób możesz mocno utrudnić życie innym kierowcom.

Przy ograniczonej widoczności, która jednak nie spadla poniżej 50 metrów, światła przeciwmgłowe powinny być wyłączone. W przeciwnym razie, to nie pogada, ale ty sprawiasz problem. Lampy włączone w nieodpowiednich warunkach najzwyczajniej w świecie oślepiają i dezorientują innych kierowców.

Trochę historii na początek

Światła przeciwmgielne to wynalazek z lat 60. XX wieku. Był odpowiedzią na dużą liczbę wypadków,  spowodowanych złą widocznością samochodów podczas kiepskich warunków atmosferycznych. Kolebką tego rozwiązana była Republika Federalna Niemiec, a konkretnie tamtejszy producent Hella, który opracował prototyp tylnej lampy przeciwmgłowej i zamontował ją w Fordzie Taunus 17M.

Pozytywne testy doprowadziły do homologacji wyrobu i w konsekwencji do masowego stosowania tego rozwiązania na całym świecie.

Od początku jedna kwestia była niejednoznaczna – dwa czy jedno światło z tyłu. Zarówno wtedy, jak i dziś stosowane jest i jedno, i drugie rozwiązanie. Wydaje się jednak, że symetrycznie rozmieszczane światła przeciwmgielne z tyłu odchodzą do lamusa. Obecnie coraz mniej samochodów, które schodzą z taśmy fabrycznej ma dwa przeciwmgielne reflektory z tyłu. Powody są przynajmniej dwa. Jedno światło w mniejszym stopniu oślepia jadących za samochodem. Pojedynczą lampę trudniej pomylić ze światłem stopu.

Ciekawostki

Audi 100 z 1973 roku w wersji sedan GL było pierwszym seryjnie produkowanym samochodem, w którym zamontowano fabryczne światła przeciwmgielne. Było one elementem tylnych lamp zespolonych.

Niemcy są też kolebką praktyki stosowania tylko jednej tylnej lampy przeciwmgielnej umieszczonej po stronie kierowcy.

W latach 80. w wybranych modelach takich niemieckich auta, jak : Ford, BMW, Mercedes, Opel czy Porsche lampę przyczepiano do zderzaka po lewej stronie. Natomiast w lampach zespolonych symetrycznych – świeciło się tylko jedno lewe światło przeciwmgłowe.

Czas na technikalia

Są dwa rodzaje świateł przeciwmgielnych: przednie i tylne. Te z przodu samochodu są nowszym wynalazkiem, mają barwę białą i rozmieszczone są symetrycznie po obu stronach pojazdu. Niekoniecznie też znajdują się na wyposażeniu wszystkich aut, które jeżdżą po polskich i nie tylko polskich drogach. Nie muszą – w przeciwieństwie do tylnych lamp, przednie światła przeciwmgielne są nieobowiązkowe.

Tylne, obowiązkowe lampy są barwy czerwonej i występują (jak już wspominaliśmy) w dwóch wariantach: dwa reflektory symetrycznie po obu stronach auta, albo tylko jeden, po stronie kierowcy. Jak już wspominaliśmy opcja jednej lampy jest bardziej popularna, ale każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Dwa światła przeciwmgłowe, przez to że świecą intensywniej, mogą być oślepiające dla kierowców jadących z tyłu. Z kolei niewątpliwym atutem dwóch świateł jest lepsza widoczność pojazdu w trudnych warunkach.

Póki co zwycięża opcja jednej lampy, co zapewne jest rezultatem mniejszego zaufania do kierowców. Wychodzi na to, że wielu lubi bawić się „w latarnika” i świecić po oczach innym kierowcom wbrew przyjętym zasadom i przepisom ruchu drogowego.

Światła przeciwmgielne – przepisy

Skoro jesteśmy przy Kodeksie Drogowym to podsumujmy jego najważniejsze wytyczne dotyczące świateł przeciwmgłowych. Tylne światła przeciwmgielne są obowiązkowym wyposażeniem każdego samochodu. Pojazd bez takich żarówek nie będzie dopuszczony do ruchu, a przynajmniej nie powinien. Liczba lamp nie ma znaczenia.

Przepisy homologacyjne wskazują, że tylne światła umieszcza się tak nisko nad jezdnią, jak tylko pozwala konstrukcja pojazdu – ale nie niżej niż 25 cm i nie wyżej niż 100 cm. Jak najniższe umiejscowienie lamp ma swój sens. Zmniejsza efekt odbijania się snopu światła od mgły w kierunku kierowców jadących z tyłu. Duże znaczenie ma też fakt, że im niżej tym, mgła jest bardziej rozproszona, a tym samym światło odbite mniej skoncentrowane.

Światła przeciwmgłowe z przodu samochodu, zwane też halogenami, są nowszym wynalazkiem, który jest montowany seryjnie w bogatszych wersjach aut. Halogeny możesz też zainstalować samodzielnie, ale wcześniej sprawdź, na co pozwalają przepisy. W przeciwnym razie twoje auto nie będzie dopuszczone do ruchu.

Kwestie techniczne związane z lampami przeciwmgielnymi reguluje rozporządzenie Ministra Infrastruktury Rozporządzeniem w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Zgodnie z tym dokumentem w każdym aucie możesz zamontować dwa przednie światła przeciwmgłowe. Mogą one mieć barwę białą lub selektywną (żółtą) i powinny się znajdować nie dalej niż 400 mm od bocznego obrysu auta, nie wyżej niż światła mijania oraz nie niżej niż 250 mm od dolnej krawędzi samochodu. Bardzo istotne jest, by przednie halogeny działały niezależnie od świateł mijania i świateł drogowych.

Jeśli zamontowane przez ciebie reflektory nie będą spełniać któregoś z tych warunków, samochód nie przejdzie badania technicznego.

Światła przeciwmgłowe w użyciu

Zasadniczo w używaniu świateł przeciwmgłowych chodzi o dwie rzeczy: żeby twoje auto było lepiej widoczne (tylne światła przeciwmgielne) i żebyś ty lepiej widział drogę przed sobą (przednie halogeny). Pojawienie się świateł przeciwmgielnych to konsekwencja licznych wypadków, które zdarzały się w trudnych warunkach atmosferycznych. Z powodu mgły samochody były mniej widoczne i nieszczęście w takich warunkach nie było trudno. Jak pokazała dalsza historia, o nieszczęście jest też nietrudno z powodu niefrasobliwego czy bezmyślnego używania reflektorów tego typu, dlatego też musiało wkroczyć prawo.

To, w jakich okolicznościach możesz używać światła przeciwmgielne określają przepisy, które zawiera ustawa Prawo o ruchu drogowym. Ze względu na różnice w temperaturze powietrza, które pojawiają się rano lub wieczorem, widoczność może drastycznie się zmniejszyć. Także rzęsisty deszcz lub solidna śnieżyca mogą powodować uciążliwe i mało komfortowe ograniczenie pola widzenia.  W niektórych przypadkach światła przeciwmgielne, ale tylko przednie, mogą być użyte na zakrętach, przy jeździe po ciemku. Ale po kolei.

Które światła kiedy?

Kodeks Drogowy (art. 30) wskazuje na to, że tylne światła przeciwmgłowe mogą być używane tylko i wyłącznie wtedy, kiedy widoczność jest naprawdę zła.

Czyli gdy przejrzystość powietrza jest na tyle niska, że widoczność sięga nie dalej niż 50 metrów. Natomiast jeśli widoczność się poprawi – obowiązkowo i bezwzględnie wyłączasz reflektory.

No dobrze, ale jak stwierdzić, że mamy taką, a nie inną widoczność? Sposób jest dość prosty – metoda na słupki przy drodze lub znaki przed skrzyżowaniami. Jeśli je widzisz z daleka, to jeszcze nie czas na światła przeciwmgielne.

Przednie światła przeciwmgielne, podobnie jak tylne, włączasz przy niedostatecznej widoczności. Może ona być spowodowana warunkami atmosferycznymi (mgła, opady deszczu lub śniegu) lub porą dnia i sytuacją na drodze. Mogą więc być stosowane także wtedy, gdy nie ma problemów z przejrzystością powietrza, ale ogólnie z widocznością już tak. Art. 51 p. 5 ustawy  Prawo o ruchu drogowym mówi: „Na drodze krętej, oznaczonej odpowiednimi znakami drogowymi, kierujący pojazdem może używać przednich świateł przeciwmgielnych od zmierzchu do świtu również w warunkach normalnej przejrzystości powietrza”.

Możesz więc wieczorem i w nocy włączyć przednie światła przeciwmgłowe, gdy na danej drodze stoją znaki: „niebezpieczny zakręt, pierwszy w prawo” (A3) oraz „niebezpieczny zakręt, pierwszy w lewo” (A4), a także tabliczka „początek krętej drogi” (T5).

Kary za światła przeciwmgielne

Ze świateł przeciwmgielnych najlepiej korzystać rozważnie. Używaj ich tylko wtedy, gdy dosłownie „toniesz we mgle”. O co takie halo? Największym problemem tego typu reflektorów jest to, że – parafrazując tytuł popularnej książki i serialu – ślepniesz od świateł. Jest to szczególnie uciążliwe po zmroku, w czasie deszczu lub tuż po nim, gdy od mokrej nawierzchni dodatkowo odbija się intensywny snop światła. W takich warunkach utrapieniem dla oczu niektórych kierowców mogą być zwykłe światła mijania, a nawet przydrożnej latarni.

Jak do tego dojdą jeszcze światła przeciwmgielne, niewiele zobaczysz z tego, co się dzieje na poboczu czy na bardziej zacienionych miejscach jezdni. Możesz też nie zauważyć, gdy jadący przed tobą „latarnik” zacznie hamować. Niestety, reflektory przeciwmgłowe skutecznie oślepiają i ograniczają pole widzenia, gdy są nadużywane.

Jakie kary grożą za użycie świateł przeciwmgłowych niezgodnie z przepisami? Mandat oraz punkty karne.  I tak jeśli palisz światła przeciwmgłowe, gdy widoczność może jest średnia, ale jednak powyżej 50 m, zapłacisz mandat w wysokości 100 złotych i „zarobisz” 2 punkty karne. I nie ważne, czy chodzi o obowiązkowe tylne światła, czy o przednie światła przeciwmgielne.

Także za brak włączonych świateł przeciwmgłowych (tylnych, bo te są obowiązkowe) grozi ci kara i też będzie ona podwójna. Czyli policja wlepi ci mandat w wysokości 200 złotych oraz dodatkowo 2 punkty karne.

Jazda we mgle

Dobre oświetlenie, gdy auta suną we mgle, znacznie zwiększa bezpieczeństwo twoje i innych użytkowników dróg. Włączenie świateł przeciwmgielnych to jednak nie wszystko. Pamiętaj o kilku zasadach ostrożnej jazdy. „Dzwon” w takich warunkach nie jest niczym przyjemnym. Poza tym, kto by chciał sprawdzać w praktyce, jak działa ubezpieczenie OC?

Jak się poruszać we mgle? Zachowaj bezpieczny odstęp. Wiemy z doświadczenia, że naturalnym odruchem jest trzymanie się blisko auta, które jedzie z przodu. Jego tylne światła są niezłym wspomaganiem w trudnych warunkach. Trzymaj się jednak nie za blisko, bo przy kiepskiej widoczności i światłach przeciwmgłowych przed sobą trudniej zauważyć, czy kierowca z przodu hamuje. Skup się maksymalnie na jeździe, więc wyłącz rozpraszacze, np. radio, a nawet unikaj rozmów ze współpasażerami. W sytuacji podbramkowej, gdy nie czujesz się pewnie lub niestety doszło do kolizji, usuń samochód z pasa ruchu i włącz światła awaryjne.

PODSUMOWANIE:

  • Tylne światła przeciwmgielne są obowiązkowym wyposażeniem każdego samochodu dopuszczonego do ruchu drogowego.
  • Przednie światła, zwane powszechnie halogenami, są białe lub żółte. Nie są obowiązkowe. Jeśli chcesz samodzielnie zamontować tego typu reflektory w swoim aucie, musisz to zrobić zgodnie z przepisami.
  • Światła przeciwmgłowe należy obowiązkowo włączyć przy mocno ograniczonej widoczności. Dla tylnych świateł jest to mniej niż 50 metrów.
  • Za brak włączonych świateł grozi mandat w wysokości 200 złotych i 2 punkty karne.
  • Mandat w wysokości 100 złotych oraz 2 punkty karne dostaniesz za użycie świateł przeciwmgłowych w sposób nieuzasadniony. Czyli gdy masz włączone światła przeciwmgielne przy widoczności powyżej 50 metrów.

Agata Wiśniewska
Agata Wiśniewska

Pasjonatka komunikacji i dobrego contentu na temat ubezpieczeń. Od ponad 10 lat wspiera różne marki w skutecznym komunikowaniu się z otoczeniem. Jest przekonana, że o ubezpieczeniach można mówić prosto i ciekawie. Po godzinach: pochłania książki w każdej ilości i planuje kolejne podróże (backpaker to jej drugie imię ;) ). Pasjami chodzi po górach i odwiedza stare, często zrujnowane budynki, czyli … zamki wszelkiej maści.

Dołącz do dyskusji

Budowa DK9
Budowa DK9 Autor Weronika Cichocka Komunikacyjne
GDDKiA zapowiedziała budowę nowego odcinka drogi krajowej DK9, który będzie kluczowym elementem poprawy ruchu na osi północ-południe w okolicach Rzeszowa. Ten imponujący fragment trasy rozciągnie się na 60 kilometrów, stanowiąc znaczący krok w ułatwieniu podróży dla kierowców w tym...
Czytaj dalej
Które auta mogą jeździć na E10
Które auta mogą jeździć na E10? Autor Weronika Cichocka Komunikacyjne
Od 1 stycznia 2024 roku, polskie stacje paliw wprowadzają rewolucyjną zmianę - benzynę silnikową 95-oktanową zawierającą do 10% biokomponentów, znaną jako E10. Ta przełomowa inicjatywa zastąpi obecną benzynę E5 o tej samej liczbie oktanowej. Co to oznacza dla kierowców i jak wpłynie...
Czytaj dalej