Agata Wiśniewska
Agata Wiśniewska
Aktualizowano: 01.09.2023 Komunikacyjne
🕐 Ten artykuł przeczytasz w 6 minut.
5/5 - (1 vote)

Sukcesywnie przybywa elektryków na naszych drogach. Pojazdy elektryczne nie emitują spalin, są ciche i …niedrogie, ale tylko w utrzymaniu. Ich cena wyjściowa jest zazwyczaj wysoka. Czy również ubezpieczenie samochodu elektrycznego jest drogie? I czy wszędzie można je kupić? Sprawdziliśmy to dla was. 

<3
Uzupełnij tylko 2 pola i poznaj cenę OC/AC od razu!Poznaj cenę OC
X

Mimo rosnącej popularności aut zasilanych prądem, nadal stanowią one niszę na rynku i póki co mogą być wyzwaniem dla niektórych ubezpieczycieli. Niemniej branża stara się nadążyć za rynkiem, tym bardziej że w ciągu 10 lat, zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej, aż 40 proc. sprzedawanych aut ma być niskoemisyjnych i lub zeroemisyjnych. Elektryk nie jest już tylko nowinką technologiczną, a staje się coraz popularniejszym środkiem transportu. Wzrastać będzie więc liczba ubezpieczonych aut tego typu.  

Ubezpieczenie samochodu elektrycznego – co wybrać?

Jeśli zastanawiasz się nad tym, jakie ubezpieczenie samochodu elektrycznego wybrać, to od razu podpowiadamy – takie samo, jak dla aut na paliwo. Niezbędne i obowiązkowe jest OC. A skoro o nowych i dość wartościowych autach mowa, w pakiecie powinno się znaleźć też AC. Dla tych, którzy chcą skorzystać z dopłat do zakupu elektryka, pełne casco jest zresztą obowiązkowe.

Do podstawowego pakietu ubezpieczenia samochodu elektrycznego polecamy także NNW i assistance. Pomoc na drodze, gdy rozładuje nam się bateria, może okazać się bezcenna. NNW działa nie tylko w aucie, ale i poza nim. Obie polisy są też stosunkowo tanie i często ubezpieczyciele oferują je w cenie pakietu OC+AC, przynajmniej w wersjach podstawowych. Do wyboru masz jeszcze cały zestaw dodatkowych zabezpieczeń, jak m.in. ubezpieczenie opon, szyb czy ochrona zniżek.

Od czego zależy ubezpieczenie samochodu elektrycznego?

Jak wspominaliśmy, ubezpieczenie samochodu elektrycznego może być dla niektórych towarzystw wyzwaniem. Nie wszyscy ubezpieczyciele mają w pełni dostosowane systemy kalkulacyjne do elektryków. Problemem w wycenie jest pojemność silnika, której w autach na prąd nie ma. Jak sobie radzą towarzystwa? Część dopasowała się do rynku, ma ofertę kalkulowaną pod samochody elektryczne i zamiast pojemności bierze pod uwagę moc silnika. Część kalkulację ceny opiera na najbardziej zbliżonym modelu, ale napędzanym benzyną czy dieslem. Część nie ma wprost oferty dla tych aut i szczególnie w sprzedaży online nie przepuści nas przez kalkulator OC, tylko odeśle do doradcy ubezpieczeniowego. 

Pozostałe parametry, na podstawie których wyliczana jest cena ubezpieczenia samochodu elektrycznego, są takie same jak przy innych pojazdach. Czyli w kalkulacji będą brane pod uwagę cechy samochodu, cechy kierowcy, historia szkodowa i miejsce oraz sposób użytkowania pojazdu.  Przy AC dodatkowo istotna będzie wartość auta i koszty napraw.

Ile za obowiązkowe ubezpieczenie auta elektrycznego?

Zakup elektryka kojarzy się z wysokimi kosztami. Czy tak samo wygląda cena obowiązkowego ubezpieczenia samochodu elektrycznego? Składki są różne, jednak raporty cenowe nie pozostawiają złudzeń: posiadacze aut zasilanych prądem płacą najniższe stawki za OC.  Średnio jest to ok. 400 zł. Oczywiście, możemy znaleźć też wielokrotnie droższe polisy OC, ale zazwyczaj wynika to z tego, że kupują je młodzi kierowy z krótkim stażem za kółkiem lub mocno szkodową historią. 

Przykładowe stawki za obowiązkowe ubezpieczenie samochodu: 

Model Właściciel auta Cena OC
Nissan Leaf Żonaty 36-latek z Bytomia 398 zł 
Smart Fortwo 30-letni singiel z Krakowa 465 zł 
Tesla Model S  31-letni rozwodnik z Górzycy  450 zł

Drogie AC? To niestety prawda

Mniej przyjaźnie wygląda sytuacja z ubezpieczeniem samochodu elektrycznego, gdy chcesz kupić AC. Istotnym parametrem przy wycenie tego rodzaju polisy jest wartość auta i koszty napraw. Samochody na prąd są niestety drogie i wolno tracą na wartości. Stosunkowo wysokie są też koszty likwidacji szkody. Części raczej się nie naprawia, tylko wymienia na nowe. Do tego często trzeba je specjalnie sprowadzać. Ze względu na małą liczbę samochodów elektrycznych na rynku, komponenty do elektryków rzadko są na stanie w warsztatach naprawczych. 

Wartość auta i drogie naprawy powodują, że ubezpieczenie samochodu elektrycznego w zakresie AC jest wielokrotnie wyższe niż OC. Nadal jednak, w przypadku awarii czy szkody, bardziej opłacalna jest naprawa uszkodzonego elektryka z polisy casco niż na własną rękę. Pamiętajmy też, że wzrost popularności samochodów zasilanych z gniazdka pociągnie za sobą spadek średniej stawki za casco.  

PODSUMOWANIE:

  • Optymalne ubezpieczenie samochodu elektrycznego zawiera OC, AC oraz assistance wraz z NNW. 
  • O ile OC dla elektryków jest stosunkowo tanie i średnia stawka wynosi ok. 400 zł, to ubezpieczenie casco może być sporym wydatkiem. AC jest obowiązkowe, jeśli chcesz dostać dopłatę do zakupu samochodu elektrycznego. 
  • Ubezpieczenie samochodu elektrycznego w niektórych towarzystwach kalkulowane jest w odniesieniu do zbliżonego modelu napędzanego tradycyjnym paliwem.

Agata Wiśniewska
Agata Wiśniewska

Pasjonatka komunikacji i dobrego contentu na temat ubezpieczeń. Od ponad 10 lat wspiera różne marki w skutecznym komunikowaniu się z otoczeniem. Jest przekonana, że o ubezpieczeniach można mówić prosto i ciekawie. Po godzinach: pochłania książki w każdej ilości i planuje kolejne podróże (backpaker to jej drugie imię ;) ). Pasjami chodzi po górach i odwiedza stare, często zrujnowane budynki, czyli … zamki wszelkiej maści.

Dołącz do dyskusji

Budowa DK9
Budowa DK9 Autor Weronika Cichocka Komunikacyjne
GDDKiA zapowiedziała budowę nowego odcinka drogi krajowej DK9, który będzie kluczowym elementem poprawy ruchu na osi północ-południe w okolicach Rzeszowa. Ten imponujący fragment trasy rozciągnie się na 60 kilometrów, stanowiąc znaczący krok w ułatwieniu podróży dla kierowców w tym...
Czytaj dalej
Które auta mogą jeździć na E10
Które auta mogą jeździć na E10? Autor Weronika Cichocka Komunikacyjne
Od 1 stycznia 2024 roku, polskie stacje paliw wprowadzają rewolucyjną zmianę - benzynę silnikową 95-oktanową zawierającą do 10% biokomponentów, znaną jako E10. Ta przełomowa inicjatywa zastąpi obecną benzynę E5 o tej samej liczbie oktanowej. Co to oznacza dla kierowców i jak wpłynie...
Czytaj dalej